Baran

Baran
Jest 21 III, rozpoczyna się wiosna, słońce wchodzi w znak BARANA, rozpoczynając Rok Astrologiczny. Dzieci urodzone w tym znaku są wściekłe, kłamią, histeryzują, kradną cukierki, niszczą ubrania i kłócą się z rodzicami, których prędko wykończają psychicznie. Rodzice nie ustępują im kroku – wykańczają psychicznie najbliższe otoczenie wybuchami gniewu i taniej namiętności.

PANI BARAN
Wygląda zwykle dość efektownie dzięki wyzywającemu spojrzeniu, dużemu biustowi i zbyt ekstrawaganckiemu ubraniu. Musi natychmiast być w centrum uwagi. Przysiada się do pierwszego lepszego pana, który np. jest wiernym żonie księgowym z prowincji, opowiada bzdury, wyszarpuje go do tańca, rozpłaszcza biustem, błaga o telefon i za sekundę zapomina 3/4 tego co kiedykolwiek widziała na oczy. Jest samowolna, zaczepna, wybuchowa, nietolerancyjna i egocentryczna. Dużo mówi o swoim dobrym sercu i każdemu pochopnie coś obieca. Pozornie uczuciowa i ciepła, pogodna i roześmiana w duszy jest głęboko znudzonym facetem, którego poczucie humoru polega na wyśmiewaniu wszystkiego i wszystkich. Jej erotyzm jest pozorny. Ma głęboko perwersyjną naturę. Interesuje ją tylko sam moment łowienia i nadgryzania ofiary. Lekko napoczętą porzuca i opowiada o tym koleżankom, dorzucając paskudne szczegóły od siebie. Kobiety BARANA należy się wystrzegać, bo jest gwałtowna, uparta jak osioł i wredna jak Lukrecja Borgia.

PAN BARAN
Przykro mi, jest to potwór. Hałaśliwy egocentryk, niestrudzony hulaka i pieniacz. W głębi duszy bardzo skąpy, jest mistrzem w naciąganiu na wszystko. Rozerotyzowany, zawadiacki, obiecuje złote góry. Na kolację do znajomych przywlecze 5 osób bez uprzedzenia, chociaż sam się wprosił na siłę. Neurastenicznie żądny przygód, wymyśla sobie rozrywki cudzym kosztem. Od rana wystrojony jak Dudek, trąbi najnowszym modelem samochodu kupionego niejednokrotnie za wyłudzone od dam, pieniądze. Jego egoizm pozwala mu używać wszystkich i wszystkiego. Prowokuje innych i usuwając się na bok przygląda się jak rozpędzeni wpadają w przepaść. Efektowny nieuk, szokuje paradoksalnymi opiniami, początkowo ogłupiając nawet inteligentne osoby. Nigdy niczego nie kończy. Jego życie to samo zaczynanie różnych idiotycznych afer. Chętnie przyjmuje upominki od Pań. Jest wielkim erotomanem – psychologiem. Dzięki chorobliwemu libido sprawia wrażenie dobrego kochanka. Zwykle ma umówionych kilka randek jednego wieczoru – która? się uda. O ile nie wpada bez uprzedzenia do sąsiadów, wypija cały alkohol i dzwoni do Paryża. Przeważnie łysieje paskudnie, a wyjątki potwierdzają regułę. Nikita Chruszczow.

BARAN – żona
Wychodzi za mąż bez zastanowienia i szybko się rozczarowuje. Gwałtowna, uparta, samowolna, złośliwa i czasem wręcz grubiańska, rządzi w domu jak udzielna księżna. Wstrętna kokietka chce, aby mąż przymknął oczy na jej nieustanne flirty, nota bene spływające po niej jak woda po kaczce. Sama nie dopuszcza innych kobiet, nawet w kontaktach zawodowych. Rozrzutna, krnąbrna i niepoczytalna rozwodzi się bez uprzedzenia i rozpoczyna poszukiwanie nowej ofiary. Dzieci oczywiście zostawia mężowi, za to zabiera pieniądze i kosztowności. Wyjątki nie istnieją.

BARAN – mąż
Prymitywny, mało skomplikowany egoista, żeni się niechętnie i późno. Hałaśliwy, niewyrafinowany, rubaszny, a właściwie ordynarny usiłuje niewybrednie podporządkować sobie ewentualną partnerkę. Często pijąc, bez uprzedzenia sprowadza nocą kolegów na wódkę. Uwielbia kobiety, i o ile faktycznie ma ich mniej niż 4 na raz, to i tak chwali się nieistniejącymi podbojami, szczególnie wsród snobistycznych przyjaciół płacących rachunki. Chce być absolutnym panem i władcą w domu, na który bardzo niechętnie daje pieniądze. Swoje mało inteligentne racje wywrzaskuje przy byle okazji. Nie sposób traktować go poważnie.

Powiązane